W szkole podstawowej był taki zwyczaj, że dzieci miały małe pamiętniki ,w których  można było właścicielowi pamiętnika napisać wierszyk lub coś miłego. Można było też coś narysować. I tak pamiętniki krążyły po klasie, od jednego ucznia do drugiego. Zwyczaj ten niestety nie przetrwał do dzisiaj. Szkoda, bo fajnie było dostać taki pamiętnik i wpisać się. Wierszyki były różne od najprostszych typu: Na górze róże, na dole fiołki, po inne teksty, mądrości życiowe, cytaty. Z mojego pamiętnika zapamiętałam kilka takich wpisów. Ten jeden, który tu zapiszę jest szczególny i bardzo prawdziwy. Mam go w pamięci do dziś, bo pamiętnik niestety zaginął. Wpis był od Karoliny K.

 

Nie kwiat, lecz owoc stanowi wartość rośliny.

Chcesz poznać człowieka patrz na jego czyny.

 

Dla mnie to prawda, z resztą mówią *po owocach ich poznacie*.

Pozdrawiam Cię Karolina i mam nadzieje, że otaczają Cię właśnie tacy wartościowi ludzie :-)